pre departure: visa


Witajcie! Przybywam do Was z serią trzech postów odnoszących się do najważniejszych spraw przed odlotem: wiza, spotkanie w ambasadzie
 i…pakowanie się!

Dzisiaj dopełniłam wszelkich formalności odnośnie wizy i umówiłam się na spotkanie, które odbędzie się 10 lipca w Warszawie. Zostały jeszcze dokładnie dwa tygodnie, a ja już strasznie się stresuję chociaż z opowiadań dziewczyn zupełnie nie ma czym.
Dokumenty wizowe dostałam przed weekendem jednak odkładałam wypełnianie wniosku z uwagi na to, że wiedziałam ile to formalności i zabawy z papierami. Ostatecznie zajęło mi to około dwie godziny i nie było takie straszne! Połowę tego czasu poświęciłam na sprawdzanie wszystkiego milion razy aby później nie spotkała mnie niemiła niespodzianka.

Najbardziej zadziwiająca rzecz podczas wypełniania wniosku? Pytania typu: czy jesteś członkiem organizacji terrorystycznej? Rozumiem, że takie są procedury i są to pytania formalne jednakże – serio? J



Wszystko jest już poskładane i czeka na „dzień sądu”
Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie wypełniania wniosku czy też samego programu – pytajcie śmiało!

Aleksandra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 a l e s a n d r a in the USA , Blogger